wykonczenia-diy.pl

Jak sprawdzić czy nieruchomość jest zajęta przez komornika w 2025 roku? Poradnik krok po kroku

Redakcja 2025-03-01 11:28 | 11:00 min czytania | Odsłon: 1 | Udostępnij:

Jak sprawdzić czy nieruchomość jest zajęta przez komornika? Kluczowe jest sprawdzenie księgi wieczystej nieruchomości. To tam znajdziesz informację o ewentualnym zajęciu komorniczym.

Jak sprawdzić czy nieruchomość jest zajęta przez komornika

Kupno działki jawi się niczym obiecująca podróż ku własnemu miejscu na ziemi. Jednak, niczym morskie głębiny skrywające niebezpieczeństwa, transakcje nieruchomości mogą kryć pułapki. Jedną z nich, niczym cień grożący przyszłemu właścicielowi, jest zajęcie komornicze. Ignorowanie tego aspektu przypomina żeglugę bez mapy – ryzyko katastrofy finansowej jest realne. Dane z 2025 roku jasno pokazują, że lekkomyślność w tym obszarze słono kosztuje. Inwestor, który nie zweryfikuje stanu prawnego działki, może stanąć oko w oko z widmem dodatkowych kosztów, niczym nieproszony gość na przyjęciu. Co więcej, spory prawne związane z zadłużoną nieruchomością potrafią ciągnąć się latami, niczym telenowela bez końca. Poniżej przedstawiamy kluczowe powody, dla których weryfikacja jest absolutnie niezbędna:

  • Uniknięcie nieprzewidzianych kosztów: Nabywca może zostać obciążony długami poprzedniego właściciela, co niczym lawina finansowa, pociągnie za sobą dodatkowe wydatki.
  • Ochrona przed problemami prawnymi: Zajęta nieruchomość to potencjalne kłopoty z prawem własności, niczym labirynt bez wyjścia.
  • Zabezpieczenie przed egzekucją komorniczą: Działka obciążona długami może zostać zlicytowana przez komornika, niczym zamek z piasku zmyty falą.
  • Potwierdzenie wiarygodności sprzedawcy: Ukrywanie zadłużenia to czerwona flaga, niczym sygnał ostrzegawczy na wzburzonym morzu.
  • Ochrona wartości inwestycji: Czysta księga wieczysta to pewność, że inwestycja jest bezpieczna, niczym solidny fundament pod budowę domu.

Pamiętaj, ignorowanie sprawdzenia nieruchomości przed zakupem to igranie z ogniem. Konsekwencje mogą być poważne, niczym domino przewracające kolejne elementy finansowego bezpieczeństwa. Możesz zostać zmuszony do spłaty cudzych długów, a w najgorszym scenariuszu, stracić wymarzoną działkę. Czy warto ryzykować tak wiele, gdy rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki?

Jak sprawdzić, czy nieruchomość jest zajęta przez komornika?

Zastanawiasz się nad kupnem wymarzonego domu lub mieszkania? Gratulacje! To ekscytujący krok, ale zanim podpiszesz umowę, warto wykonać pewne kluczowe czynności. Jedną z nich, absolutnie fundamentalną, jest upewnienie się, czy na nieruchomości nie ciąży zajęcie komornicze. Nikt nie chce przecież niespodzianek w postaci niechcianych gości z nakazem eksmisji, prawda?

Publiczne rejestry - Twój pierwszy przystanek

Najprostszym i najszybszym sposobem na wstępne sprawdzenie, czy nieruchomość jest „czysta”, jest zajrzenie do publicznie dostępnych rejestrów. Wyobraź sobie to jak internetową bazę danych, gdzie każde zajęcie komornicze powinno być odnotowane. W 2025 roku, dostęp do tych rejestrów jest jeszcze bardziej intuicyjny i cyfrowy niż kiedykolwiek wcześniej. Zapomnij o staniu w kolejkach – wszystko zrobisz online, w zaciszu własnego domu, popijając poranną kawę.

Chodzi konkretnie o Elektroniczne Księgi Wieczyste. Ministerstwo Sprawiedliwości udostępnia platformę, gdzie po numerze księgi wieczystej, który sprzedający powinien Ci udostępnić bez problemu, możesz sprawdzić dział III i IV. Dział III ujawni Ci obciążenia i ograniczenia w rozporządzaniu nieruchomością, a dział IV hipoteki. Pamiętaj, że wpis w księdze wieczystej to jak wbicie gwoździa – jest trwały i oficjalny. Koszt elektronicznego wypisu z księgi wieczystej w 2025 roku to symboliczne 30 złotych. Lepiej wydać te 30 złotych i spać spokojnie, niż potem płacić frycowe.

Zaawansowane metody weryfikacji - nie ufaj tylko jednemu źródłu

Księgi wieczyste to podstawa, ale nie jedyne źródło informacji. Profesjonaliści, którzy na co dzień obracają nieruchomościami, wiedzą, że warto pójść o krok dalej. W 2025 roku, coraz popularniejsze staje się korzystanie z usług specjalistycznych platform analitycznych. Te platformy, za opłatą, oczywiście, agregują dane z wielu źródeł – nie tylko z ksiąg wieczystych, ale także z rejestrów dłużników, baz komorniczych, a nawet z monitoringu mediów. Koszt takiej dogłębnej analizy waha się od 200 do 500 złotych, w zależności od zakresu raportu.

Pomyśl o tym jak o detektywie nieruchomości. Taki raport potrafi wyciągnąć na światło dzienne informacje, które mogłyby umknąć przy standardowym sprawdzeniu. Na przykład, może się okazać, że choć w księdze wieczystej jest czysto, to sprzedający ma inne długi, które w przyszłości mogą skutkować zajęciem nieruchomości. Lepiej dmuchać na zimne, szczególnie przy tak poważnej inwestycji.

Rozmowa ze sprzedającym - szczerość popłaca

Nie bój się pytać sprzedającego wprost! Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Zapytaj, czy nieruchomość jest obciążona długami, czy toczy się postępowanie komornicze. Prawo nakłada na sprzedającego obowiązek informowania o wadach prawnych nieruchomości. Oczywiście, nie każdy sprzedający jest aniołem uczciwości, ale szczera rozmowa może dać Ci cenne wskazówki. Zadaj konkretne pytania, patrz sprzedającemu w oczy – język ciała często mówi więcej niż słowa.

Pamiętaj, że masz prawo żądać od sprzedającego zaświadczenia o braku zaległości w opłatach – za czynsz, media itp. To standardowa procedura przy transakcjach nieruchomościami. Jeśli sprzedający kręci nosem i unika odpowiedzi, to powinna zapalić Ci się czerwona lampka. W nieruchomościowych transakcjach, przezorność jest Twoim najlepszym przyjacielem. Jak to mówią, "lepiej zapobiegać, niż leczyć", a w tym przypadku, "leczenie" może być bardzo kosztowne.

Wizyta w sądzie i u komornika - opcja dla dociekliwych

Jeśli chcesz mieć 100% pewności, możesz pójść na całość i osobiście udać się do sądu rejonowego właściwego dla lokalizacji nieruchomości. Tam, w wydziale ksiąg wieczystych, możesz złożyć wniosek o wgląd do akt księgi wieczystej. To opcja dla tych, którzy lubią mieć wszystko czarno na białym i nie ufają do końca internetowym platformom. Pamiętaj, że w sądzie wszystko jest "na papierze", a papier, jak wiemy, przyjmie wszystko, ale w sądzie ma moc prawną.

Ekstremalną, ale czasem uzasadnioną opcją, jest bezpośredni kontakt z komornikiem. Możesz spróbować ustalić, czy dany komornik prowadzi postępowanie egzekucyjne wobec właściciela nieruchomości. Jednak, bądźmy szczerzy, komornicy nie są znani z nadmiernej wylewności i mogą odmówić udzielenia informacji, powołując się na ochronę danych osobowych. Ale spróbować zawsze warto, szczególnie jeśli masz jakieś konkretne podejrzenia. W końcu, jak mówi stare przysłowie, "kto pyta, nie błądzi".

Sprawdzenie, czy nieruchomość jest zajęta przez komornika, to nie jest rocket science, ale wymaga rzetelności i systematyczności. W 2025 roku mamy do dyspozycji wiele narzędzi, które ułatwiają to zadanie. Od publicznie dostępnych rejestrów, przez specjalistyczne platformy analityczne, po bezpośredni kontakt z sądem i komornikiem. Wybierz metodę, która najlepiej odpowiada Twoim potrzebom i poziomowi dociekliwości. Pamiętaj, że inwestycja w nieruchomość to często największa transakcja w życiu. Nie bagatelizuj sprawdzenia stanu prawnego nieruchomości – to inwestycja w Twoje bezpieczeństwo i spokój ducha. Zajęcie komornicze nieruchomości to poważna sprawa, ale dzięki odpowiedniej weryfikacji, możesz uniknąć wielu problemów i cieszyć się swoim nowym domem bez niechcianych "dodatków".

Księga Wieczysta - podstawowe źródło informacji o zajęciu komorniczym

Zastanawiasz się, czy nieruchomość, którą masz na oku, nie jest przypadkiem "obciążona" komornikiem? To bardzo rozsądne pytanie! W 2025 roku, w dobie cyfryzacji i powszechnego dostępu do informacji, sprawdzenie stanu prawnego nieruchomości jest prostsze niż kiedykolwiek. Wyobraź sobie Księgę Wieczystą jako paszport nieruchomości, który skrywa wszystkie kluczowe informacje o danym lokalu czy działce.

Gdzie szukać śladów komornika? Dział III Księgi Wieczystej

Jeśli chodzi o zajęcie komornicze nieruchomości, to jak detektyw szukający śladów, musisz skierować swoje kroki do konkretnego miejsca w tym "paszporcie". Tym miejscem jest Dział III Księgi Wieczystej. To właśnie tam, niczym kronikarz, wpisywane są wszelkie prawa, roszczenia i ograniczenia dotyczące nieruchomości. Myślisz o służebności? Dział III. Chcesz wiedzieć, czy ktoś ma prawo dożywocia? Dział III. A komornik? Bingo! Też Dział III.

Dział III to prawdziwa skarbnica wiedzy, ale wymaga skupienia. Nie spodziewaj się, że informacja o zajęciu wyskoczy Ci z krzykiem "Jestem tutaj!". Będziesz musiał trochę poczytać, ale spokojnie, to nie lektura "Ulissesa" Joyce'a. Wpis o zajęciu komorniczym, jeśli istnieje, będzie tam figurował, zazwyczaj precyzyjnie opisując, czego dotyczy i kogo wierzytelność zabezpiecza.

Jak czytać wpisy o zajęciu komorniczym?

Załóżmy, że znalazłeś wpis w Dziale III. Co dalej? Nie panikuj! To nie koniec świata, ale sygnał ostrzegawczy, czerwona lampka, która mówi: "Uważaj, tu może być problem". Wpis o zajęciu komorniczym informuje Cię, że nieruchomość jest obciążona długiem, a komornik sądowy podjął kroki w celu jego egzekucji. Wpis powinien zawierać dane komornika, numer sprawy egzekucyjnej oraz informację o wierzycielu.

Pamiętaj, wpis w Księdze Wieczystej to nie wyrok, a informacja. Może się okazać, że dług został już spłacony, ale wpis nie został jeszcze wykreślony – biurokracja potrafi być jak ślimak w smole. Dlatego, jeśli widzisz wpis, nie zakładaj od razu najgorszego, ale potraktuj to jako punkt wyjścia do dalszego dochodzenia.

Dostęp do Księgi Wieczystej – online i offline

W 2025 roku dostęp do Ksiąg Wieczystych jest naprawdę łatwy. Możesz skorzystać z Elektronicznych Ksiąg Wieczystych dostępnych online. Wystarczy znać numer księgi wieczystej, który możesz uzyskać na różne sposoby, np. pytając właściciela nieruchomości lub korzystając z płatnych baz danych adresów i numerów KW. To jak szukanie informacji w nowoczesnej bibliotece – szybko, sprawnie i bez wychodzenia z domu.

Oczywiście, tradycyjna, papierowa forma Księgi Wieczystej nadal istnieje i jest dostępna w Sądach Rejonowych, Wydziałach Ksiąg Wieczystych. Jeśli jesteś tradycjonalistą i wolisz papier, możesz udać się do sądu i tam dokonać wglądu. To trochę jak wizyta w archiwum – ma swój klimat, ale online jest po prostu wygodniej.

Koszty i czas – ile to trwa i kosztuje?

Sprawdzenie Księgi Wieczystej online jest zazwyczaj bardzo tanie – kosztuje dosłownie kilka złotych za dostęp do danej księgi. Czas? Kilka minut i masz wszystko na ekranie. W przypadku wizyty w sądzie, dostęp do Księgi Wieczystej jest bezpłatny, ale musisz liczyć się z czasem dojazdu i ewentualnymi kolejkami. Wyobraź sobie, że oszczędzasz czas i pieniądze, które mógłbyś wydać na lepszą kawę, sprawdzając wszystko online.

W 2025 roku, średni koszt dostępu online do jednej Księgi Wieczystej waha się w granicach 5-10 złotych. Płatność jest zazwyczaj realizowana online, a dostęp otrzymujesz natychmiast. To inwestycja minimalna, a potencjalne korzyści – ogromne. Unikniesz problemów i potencjalnych kłopotów finansowych, które mogą wynikać z zakupu obciążonej nieruchomości.

Anegdota z życia wzięta

Pamiętam, jak znajomy, nazwijmy go Janek, omal nie wpadł w pułapkę kupując działkę pod budowę domu. Wszystko wyglądało pięknie – malownicza okolica, atrakcyjna cena. Na szczęście Janek, z duszą detektywa, postanowił sprawdzić Księgę Wieczystą. I co się okazało? W Dziale III figurowało zajęcie komornicze na kwotę, bagatela, 150 tysięcy złotych! Janek, niczym bohater westernu, w ostatniej chwili wycofał się z transakcji, unikając tym samym finansowej katastrofy. Księga Wieczysta uratowała mu skórę, dosłownie i w przenośni.

Księga Wieczysta to nie tylko zbiór suchych danych, ale przede wszystkim potężne narzędzie w rękach każdego, kto ma do czynienia z nieruchomościami. Chcesz kupić mieszkanie, dom, działkę? Sprawdź Księgę Wieczystą! To Twoje prawo i rozsądny krok, który może Cię uchronić przed nieprzyjemnymi niespodziankami. Pamiętaj, lepiej dmuchać na zimne, niż później płakać nad rozlanym mlekiem. Wiedza zawarta w Księdze Wieczystej jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy tylko po nią sięgnąć.

Jak czytać wpisy w Księdze Wieczystej i rozpoznać zajęcie komornicze?

Księga Wieczysta to nic innego jak dowód osobisty nieruchomości. Znajdziesz w niej absolutnie kluczowe informacje o danym lokalu, domu czy działce. Zanim otworzysz szampana, świętując upatrzone gniazdko, koniecznie zajrzyj do tego dokumentu. To tam niczym w zwierciadle odbija się prawda o stanie prawnym nieruchomości. A prawda, jak to prawda, bywa różna - czasem piękna i radosna, a czasem... No cóż, bywa i taka, która może zepsuć humor nawet największemu optymiście.

Księga Wieczysta – Twój kompas w gąszczu nieruchomości

Księga Wieczysta dzieli się na cztery działy, niczym dobrze zorganizowany segregator. Każdy z nich ma swoje zadanie, a razem tworzą pełen obraz sytuacji prawnej. Dział I to identyfikacja nieruchomości – jak adres, powierzchnia, opis. Dział II to właściciel – kto ma klucze do zamku. Dział III i IV to już sedno sprawy, jeśli chodzi o zajęcie komornicze. Tam ukryte są wszelkie obciążenia, ograniczenia i "niespodzianki". Traktuj te działy jak rentgena - prześwietlą nieruchomość na wylot.

Dział III – Tutaj czai się komornik!

Dział III Księgi Wieczystej jest niczym czerwona lampka ostrzegawcza. To tutaj wpisywane są prawa, roszczenia i ograniczenia. Służebności, użytkowania, ale też – co nas najbardziej interesuje – wpisy ostrzeżeń o toczącym się postępowaniu egzekucyjnym. Szukaj fraz kluczowych: "ostrzeżenie o wszczęciu egzekucji", "zajęcie nieruchomości". To sygnał, że komornik już zapukał do drzwi tej nieruchomości, a Ty stajesz na grząskim gruncie.

Wyobraź sobie, że znalazłeś idealne mieszkanie w cenie poniżej rynkowej. Okazja życia, prawda? Ale zanim podpiszesz umowę, sprawdzasz Dział III Księgi Wieczystej i co widzisz? Wpis o zajęciu komorniczym na kwotę 50 000 zł. Euforia pryska jak bańka mydlana. Nagle okazuje się, że ten "okaz" może być studnią bez dna. Bo kupując taką nieruchomość, przejmujesz problem razem z murami.

Dział IV – Hipoteki pod lupą

Dział IV to królestwo hipotek. Kredyty, pożyczki, zabezpieczenia – wszystko to ląduje w tym dziale. Hipoteka sama w sobie nie jest zła, to normalna rzecz przy zakupie nieruchomości na kredyt. Problem pojawia się, gdy hipoteka jest obciążona egzekucją komorniczą. Wtedy wierzyciel hipoteczny staje się kolejnym graczem w tej skomplikowanej grze. Zastanów się dwa razy, zanim wejdziesz w nieruchomość z hipoteką "zajętą" przez komornika. To jak taniec na linie bez siatki bezpieczeństwa.

Dział Księgi Wieczystej Co zawiera Znaczenie dla zajęcia komorniczego
Dział I Oznaczenie nieruchomości (adres, powierzchnia) Identyfikacja nieruchomości, ale bez bezpośredniego wpływu na zajęcie.
Dział II Własność nieruchomości (kto jest właścicielem) Określa, kto jest dłużnikiem w postępowaniu egzekucyjnym.
Dział III Prawa, roszczenia i ograniczenia (np. służebności, zajęcia komornicze) Kluczowy dział do sprawdzenia zajęcia komorniczego. Wpisy o egzekucji i ostrzeżeniach.
Dział IV Hipoteki Informacje o obciążeniach hipotecznych, które mogą być powiązane z egzekucją komorniczą.

Jak czytać wpisy? Praktyczny przewodnik

Czytanie wpisów w Księdze Wieczystej to nie jest rocket science, ale wymaga skupienia. Każdy wpis ma swój numer, datę i podstawę prawną. Najważniejsza jest TREŚĆ wpisu. Szukaj słów-kluczy: "komornik", "egzekucja", "zajęcie", "ostrzeżenie". Zwróć uwagę na kwotę zajęcia – to da Ci obraz skali problemu. Pamiętaj, że wpis w Księdze Wieczystej to oficjalne potwierdzenie zajęcia. To nie plotka, to fakt. Ignorowanie tych wpisów to jak jazda samochodem z zamkniętymi oczami – prędzej czy później skończy się kolizją.

  • Sprawdź Dział III i IV Księgi Wieczystej. To tam kryją się informacje o zajęciach.
  • Szukaj słów kluczowych: "komornik", "egzekucja", "zajęcie", "ostrzeżenie".
  • Zwróć uwagę na kwotę zajęcia.
  • Analizuj treść wpisów, nie tylko nagłówki.
  • W razie wątpliwości skonsultuj się z prawnikiem. Koszt porady prawnej to średnio 200-500 zł (dane z 2025 roku), a może uchronić Cię przed stratą znacznie większych pieniędzy.

Pamiętaj, sprawdzenie Księgi Wieczystej to Twój obowiązek przed zakupem nieruchomości. To nie jest opcja, to konieczność. Traktuj to jako inwestycję w swoje bezpieczeństwo i spokój ducha. Bo lepiej dmuchać na zimne, niż potem płakać nad rozlanym mlekiem, prawda? A w świecie nieruchomości, mleko bywa bardzo, bardzo drogie.

Gdzie jeszcze szukać informacji o zajęciu nieruchomości przez komornika?

Zastanawiasz się, czy Twoja wymarzona nieruchomość nie ma przypadkiem "haka"? Sprawdzanie, czy nieruchomość jest wolna od zajęcia komorniczego, to kluczowy krok przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Wszyscy wiemy, że Księga Wieczysta to podstawa, ale co jeśli chcemy mieć absolutną pewność, a może po prostu szukamy potwierdzenia w innym źródle?

Księga Wieczysta - fundament wiedzy

Zacznijmy od oczywistości, czyli od Księgi Wieczystej. To tutaj, niczym w kamiennych tablicach, zapisane są najważniejsze informacje o nieruchomości. Dział III Księgi Wieczystej, niczym otwarte okno na przeszłość i teraźniejszość nieruchomości, ujawnia wszelkie obciążenia, w tym właśnie wpisy komornicze. Pamiętaj, w 2025 roku dostęp do elektronicznych ksiąg wieczystych jest powszechny i intuicyjny, choć nadal warto skonsultować się z fachowcem, aby poprawnie interpretować zawarte w nich dane. Cena za odpis z księgi wieczystej oscyluje w granicach 30 złotych i jest to inwestycja, która może uchronić Cię przed poważnymi problemami.

Bezpośrednio u źródła - komornik sądowy

Wyobraź sobie, że jesteś detektywem nieruchomości. Księga Wieczysta to pierwszy ślad, ale prawdziwy skarb wiedzy może kryć się bezpośrednio u komornika. Jeśli masz uzasadnione podejrzenia, że nieruchomość może być zajęta, masz prawo zapytać komornika, który prowadzi postępowanie egzekucyjne. Oczywiście, komornik nie udzieli informacji na zawołanie, musisz wykazać interes prawny. Jednak w sytuacji, gdy jesteś potencjalnym nabywcą nieruchomości, Twój interes jest jak najbardziej zrozumiały. Pamiętaj, w 2025 roku komornicy coraz częściej korzystają z elektronicznych systemów komunikacji, co ułatwia i przyspiesza proces uzyskiwania informacji.

Sąd Rejonowy - tam gdzie toczy się akcja

Postępowanie egzekucyjne toczy się w Sądzie Rejonowym. To tam zapadają kluczowe decyzje dotyczące zajęcia nieruchomości. W Wydziale Cywilnym Sądu Rejonowego, właściwego dla lokalizacji nieruchomości, możesz spróbować uzyskać wgląd do akt sprawy egzekucyjnej. To opcja dla bardziej zdeterminowanych poszukiwaczy informacji, gdyż wymaga nieco więcej formalności i cierpliwości. Pamiętaj, że akta sądowe są jawne, ale dostęp do nich może być ograniczony dla osób postronnych. Warto jednak spróbować, bo w aktach sprawy mogą kryć się szczegółowe informacje, których nie znajdziesz w Księdze Wieczystej.

Portale z licytacjami - czerwona lampka ostrzegawcza

Jeśli nieruchomość trafiła już na portal z licytacjami komorniczymi, to znak, że sprawa jest poważna. Takie portale to swoista "giełda" nieruchomości w tarapatach. Znajdziesz tam ogłoszenia o planowanych licytacjach, wraz z opisem nieruchomości i informacją o komorniku prowadzącym postępowanie. To miejsce, gdzie możesz natknąć się na "okazje", ale pamiętaj – licytacja komornicza to jak gra w pokera, trzeba znać zasady i ryzyko. W 2025 roku popularność portali z licytacjami rośnie, stając się ważnym źródłem informacji o zadłużonych nieruchomościach. Sprawdzaj regularnie takie platformy, to może być Twój "strzał w dziesiątkę", ale z zachowaniem ostrożności, niczym saper na polu minowym.

Urząd Gminy/Miasta - lokalny punkt orientacyjny

Choć Urząd Gminy/Miasta nie prowadzi rejestru zajęć komorniczych, to może być cennym źródłem pośrednich informacji. Zapytaj o zaległości w podatkach od nieruchomości. Duże zaległości mogą być sygnałem problemów finansowych właściciela, a te z kolei mogą prowadzić do zajęcia nieruchomości przez komornika. To trochę jak szukanie dymu, aby znaleźć ogień. W 2025 roku urzędy gmin coraz sprawniej udostępniają informacje online, co ułatwia szybkie sprawdzenie podstawowych danych o nieruchomości.

Rozmowa z właścicielem - szczerość ponad wszystko?

Najprostsza metoda? Zapytaj właściciela! Choć może się to wydawać naiwne, szczera rozmowa może zdziałać cuda. Zadaj wprost pytanie o ewentualne obciążenia nieruchomości. Obserwuj reakcję, zadawaj dopytujące pytania. Pamiętaj, że uczciwy sprzedawca nie będzie miał nic do ukrycia. A jeśli wyczujesz "dziwny klimat", to czerwona lampka powinna zapalić się w Twojej głowie. W 2025 roku, w dobie internetu i łatwego dostępu do informacji, próba zatajenia zajęcia nieruchomości to jak chowanie głowy w piasek – prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.

Pamiętaj, grunt to prewencja. Lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić nieruchomość w kilku źródłach, niż później pluć sobie w brodę i mierzyć się z problemami, które można było uniknąć. Informacja to Twoja najlepsza broń w starciu z potencjalnymi "minami" na rynku nieruchomości.